czwartek, 26 kwietnia 2012

Systemy RPG, po co to komu?

Im dłużej siedzę w hobby zwanym RPG tym więcej systemów poznaję. A to Warhammer, to Wampir, to Wilkołak, to Klanarchia, to Neuroshima, to L5K itd. Człowiek sięga po podręcznik, wertuje, sprawdza w myślach przydatność reguł. Kiwa z zadowoleniem głową nad klimatem, który mu się podoba, lub zna z ulubionej książki/filmu/komiksy, a skrzywia się z niesmakiem nad wątkami, które mu się nie podobają. Ogląda grafiki czy profesjonalne, czy fuszerka, czy stylem podchodzą pod nasze gusta i czy w ogóle są w stylu systemu. 

Następnie większość MG okrawa mechanikę, uprasza lub zmienia. Wykrawa z opisanego świata to co mu pasuje, dokłada swoje pomysły i gra. A przecież pamiętam swoje pierwsze gry...

Jak było z Wami, bo ja gdy pierwszy raz usiadłam przed MG, to nawet nie wiedziałam co to RPG. Dowiedziałam się podczas pierwszych kilkunastu minut. Ktoś mi zrobił postać, ktoś inny doradził co wybrać, a kolejna poprowadziła. Z całej drużyny, na którą składało się bodajże 8 osób, znałam zaledwie dwie. Graliśmy w Warhammera, jak się później dowiedziałam. Czy mi to w czymkolwiek przeszkodziło? Zanim przeczytałam w podręczniku coś więcej oprócz profesji zdążyło minąć kilka lat, w tym też kilka sesji poprowadzonych przeze mnie. 

Czy systemy są potrzebne? Ja osobiście w większości przypadków po lekturze podręcznika czuję krępujące mnie sploty zasad, konwencji i świata. Nie wystarczy mi sam opis świata, profesji i statsy. Przez moje ręce musi przewinąć się kilka przygód bym poczuła "klimat", bym weszła w ten świat, odnalazła w nim swoje miejsce (Jest co prawda jeden wyjątek wśród systemów, które przewinęły się przez moje ręce, lecz po co afiszować jakiś konkretny?). W tym momencie przypomina mi się pewna anegdota:

Dawno temu, na pewnym Krakonie, odbywała się prelekcja i prezentacja prawie gotowego dodatku do nowej wówczas Arkony. Panowie dosyć mocno produkowali się co ciekawego będzie można w nim znaleźć, a później odpowiadali na pytania od publiczności. W końcu moja ręka została dostrzeżona - "A tak właściwie to co w tym systemie można robić?". Cisza, konsternacja, a potem mętne tłumaczenia.

Być może tak naprawdę nie jestem targetem wydawców RPG. Od mojego hobby wymagam by zbliżył się do literatury, którą czytam i filmów, które oglądam. Bym stała się kimś ważnym, bohaterem, miała wpływ na otaczający świat, była w nim zakorzeniona i to właśnie te powiązania determinowały moje poczynania, a nie chęć zarobku, czy uniknięcia kary. Czy to dużo? Bardzo, bo mało systemów wspiera ten nurt. Ponoć Evernight dałby mi taką możliwość.

Z drugiej strony po co kupować podręczniki skoro samemu nieraz tworzy się równie niepowtarzalne światy. Pamiętam moje szkice różnych systemów, gdy znałam pobieżnie tylko Warhammera. 

Siedem miało dziwną genezę - grać się miało jedną z siedmiu ras (oczywiście nie mam tu na myśli elfów, niziołków itd. tylko hybrydy różnych zwierząt między sobą i elementami ludzkimi), których pierwsi przedstawiciele żyli sobie w Polsce, lecz w tajemniczy sposób przekształcili się w monstra i znaleźli w obcym świecie. Tam wraz z potomkami zajęli spory teren i walczą z ludźmi.

Był też system, który pojawił mi się w głowie długo przed Neuroshimą i Neuropunkiem (notabene w tamtym czasie tak naprawdę w ogóle nie wiedziałam co się dzieje w "fandomie" i co się "wydaje"). Genezą była pustynia, spustoszone miasta i ludzie porozrzucani tu i tam. Każdy z nich miał jakiś wszczep, by mieć szansę na przetrwanie. Bo masakrę urządziły cyborgi. Każdy wszczep dawał większą szansę na przeżycie, a jednocześnie zwiększał szansę na przyłączenie się do wroga. Dziwnym też trafem działała Sieć, do której można było się gdzieniegdzie podpiąć.

Czy w takim razie są kolejne systemy? Zbiorem zasad, które wykorzystamy w SWOJEJ grze? Inspiracją i kopalnią pomysłów do NASZYCH kampanii, czy może raczej ujednoliceniem NASZEGO stylu, by nasze sesje były do siebie podobne?

wtorek, 24 kwietnia 2012

Interior

Niedawno podałam do wiadomości, że pracujemy nad biuletynem, który zawierać ma materiały do Klanarchii. Przyszedł czas na trochę więcej informacji.

Po pierwsze biuletyn dostał nazwę:

Po drugie materiał i layout się tworzy.

Dane techniczne:
- 4 strony formatu A4
- publikacja: plik PDF
- całość utrzymana raczej w tonacji czarno-białej
- w środku 4-5 artykułów dotyczących bezpośrednio Klanarchii (rzeczy przede wszystkim do wykorzystania na sesji)
Autorzy: Narmo, quba, Tomasz M., spyzio czyli ekipa znana z forum Klanarchii

Planowany termin publikacji pierwszego numeru - druga połowa maja 2012.

Dodatkowe informacje postaram się podawać na bieżąco.

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Klanarchia Stuff

Wracam do wrzucania prostych zahaczek, motywów itd.

MOTYWY


legenda, krwawy szlak, martwy ptak. madejowe łoże, lalka, donos, oskarżenie, samolot, wrak, ślepy znachor, jaskinia, urwisko, lawina, koncert, zespół, kościany łuk, ścięta głowa, pociąg, strzała, wybuch, źródło młodości, bękart, złamane serce, żałoba, tory, światło, kuszenie, wyznanie, tatuaż, tatuażysta, łowczyni, sęp, ścieżka, ukąszenie, maszyna, tunel, atak z zaskoczenia, pęknięty kamień, walka z bykiem, cmentarz, krzyż, kurhan, duch, halucynacje, talerz


KONFLIKTY


duma a powinność
ambicja a rodzina
młodzi a starzy
natura a technologia
prawda a honor
przyjaźń a obowiązek


Ogłoszenie parafialne


Po pierwsze - zapewne w przyszłym miesiącu premierę będzie miał pierwszy nr biuletynu w pełni poświęconego Klanarchii. W założeniu ma to być regularnik-miesięcznik w formie 4 stronicowego pliku PDF. Zawierać będzie 4-5 artykułów. Gdzie go udostępnimy jeszcze nie wiem. Jeśli ktoś chce dołożyć swoją cegiełkę - proszę o kontakt w komentarzu, na FB, przez Valkirię lub poltera.

Po drugie - tworzy się kilka niespodzianek dla fanów Klanarchii. Natomiast nie jestem w stanie powiedzieć kiedy dojdą one do skutku. Także, skoro nie widać jeszcze końca, to nie mówię głośno (jak widać :] ).



poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Klanarchia: Komplex BN

Dawno nic nie pisałam, ale dzisiaj to nadrobię. Dzisiaj przyszedł czas na podsumowanie moich tabelek. Być może dzięki temu niektórzy zobaczą w tym nową jakość. Paczka dostępna jest tutaj. Ogólnie w paczce są dwa pliki: PDF i xlsx.

PDF


Potrzebujecie szybko nazwać nowo powstałego BNa? Od teraz nie ma problemu - otwieracie plik, 2-3 rzuty kostką i zrobione. Imiona, klany i rody (hanzyckie). Wszystko w jednym pliku (dołożyłam również oficjalne klany soldackie i technoklanyckie). Na końcu również poprawiona tabelka z zestawieniem archetypów, których jest aż 58.

XLSX

Jak wiadomo jest to plik excela. W środku 2 zakładki - Wypełnij i Wydrukuj. W pierwszej wypełniamy 4 pola (jest rozwijana lista, więc to tylko chwila). Następnie przechodzimy na drugą i mamy zaznaczone umiejętności naszego BN'a. Niestety jeszcze nie ułożyłam formuły dla odpowiedniego wypełniania Zdrowia, Nieugiętości i Mocy, więc trzeba się posiłkować podręcznikiem. Tak samo uważajcie, bo można zaznaczyć taką samą cechę wybitną i ułomną, chociaż wtedy okienka podświetlą sie Wam na czerwono. Oczywiście, jak plik zostanie uaktualniony to udostępnię nową wersję.

Z tymi słowami oddaję w wasze ręce moją pracę. Mam nadzieję, że się Wam przysłuży. Oczywiście wszelkie informacje o błędach, literówka itd. mile widziane w komentarzach, mailem, czy każdą inną drogą.