niedziela, 2 grudnia 2012

Problemy mechanik - powergaming wpisany w regułę

Z zasady mechanika ma za zadanie pomagać nam w opisaniu naszej postaci i jej możliwości. Testy na niej oparte odpowiadać mają naszym umiejętnościom i łutowy szczęścia. Jedna mechaniki radzą sobie z tym lepiej, inne gorzej. Każda natomiast ma problem powergamingu.



Powergaming stosowany

Weźmy pod uwagę walkę, czyli to, na czym skupia się każda mechanika (w większym czy mniejszym stopniu). Każdy chciałby, żeby jego postać była silna czy też mocna pod jakimś względem. Pomaga to naszej postaci przeżyć, lecz też wykonywać nam takie akcje, jakie chcemy. Oznacza to dla nas większe pole do popisu. Nie ma w tym nic złego, że chcemy mieć silniejszą postać, że ją rozwijamy aby lepiej strzelała, walczyła mieczem, czy też po prostu lepiej biła się na pięści. Więc gdzie tu problem?

Zagadka logiczna

Problemem mechanik jest faworyzowanie jakiejś "drogi" rozwoju, lub po prostu pewnego rodzaju broni (na pewno znacie przykłady z waszych ulubionych systemów). W tym przypadku nie jest problemem, że gracz rozgryzł mechanikę i znalazł najprostszą drogę do osiągnięcia sukcesu. Jest to po prostu zagadka logiczna, nad którą przysiadł i znalazł rozwiązanie. Dlaczego mamy zakazywać mu pójścia drogą na skróty?

Postać mechaniczna a odgrywana

Problemem staje się natomiast dysproporcja w możliwościach postaci, których gracze odkryli promowaną przez mechanikę drogę i tych, którzy nią nie idą. Kiedy pewna giwera w naszych rękach, dodaje sporego powera, to nie będziemy jej wymieniać na gorszą, choć bardziej pasującą do rysu naszej postaci - miałoby to w sobie coś z masochizmu. W skrajnych przypadkach mamy dostępny cały katalog umiejętności i broni, a cała nasza drużyna używa wciąż tych samych bajerów.

Mechanika-marzenie

Możemy oczywiście odstawić mechanikę całkiem na bok, lecz powiedzmy sobie szczerze - wydawanie punktów doświadczenia daje sporą radochę. Widzieć jak nasza postać się rozwija daje również niesamowity fan. Więc jaka będzie moja mechanika marzeń? Będzie zróżnicowana, będzie dawała możliwość rozwinąć się w każdym kierunku z równą łatwością. Wybór broni nie będzie ograniczał się tylko do wyboru: "która zadaje większe obrażenia?" Jednocześnie będzie stosunkowo prosta i dawała sporo fanu w jej używaniu i rozwijaniu postaci. Czy taka mechanika istnieje? Nie wiem.

Być może uda mi się opracować własną...

1 komentarz:

  1. Proponuję mechanikę, która zawiera w sobie punkty stylu.

    Opierając się na subkulturach przyszło mi do głowy, że gdyby zrobić o nich rpg i określać jakoś ich "moc" ogólną, to najważniejszy i najbardziej rozwijany byłby styl postaci, szczególnie w "mrocznych" subkulturach. Każdą umiejętność przesiać przez punkty stylu (to moze być kłopotliwe trochę, ale może da sięobejsć) i voila! Wtedy np. jakiś długopłaszczowiec w glanach z mieczem (dla obrazu: Dante?) miałby większe szanse na wygranie walki niż dresiarz z kałachem czy Punk ze stylową szpadą D'Artagniana, ponieważ kumulują lub mnożą się przez siebie punkty stylu (ew. punkty zajebistości).

    Huzar

    OdpowiedzUsuń