czwartek, 16 sierpnia 2018

Elekt - karciana walka o władzę w Dominacie Ebionitów w Klanarchii 2.0

żródło: fanpage gry na Facebooku

O grze Elekt raczej jeszcze nikt nie słyszał. I nic dziwnego. Gra nie jest jeszcze dostępna w sklepach. Za to już niedługo będzie można ją wesprzeć na zagramw.to. Co ważne dla mnie, gra dostała błogosławieństwo Furiatha i oficjalnie może głosić wszem i wobec, że jest osadzona w świecie Klanarchii. Co ważniejsze w drugiej jej edycji, która nie wiadomo kiedy wyjdzie.
żródło: fanpage gry na Facebooku

Co wiemy?

Z racji, że Narmo urzęduje w Krakowie, a gra powstaje nad morzem, to nie miałam jak się z nią bezpośrednio zapoznać. Wygląda na to, że jest to typowo pojedynkowa gra dla raczej dwóch osób (co prawda powiedziane jest, że do 4 graczy, ale nie wiem jak to jest rozwiązane). Mamy jednostki czyli ebionitów i upiory na ich usługach, które walczyć będą dla nas na trzech polach: na Dworze, o Wpływy i na Misjach. W jaki dokładnie sposób? Cóż, tego dowiemy się, jak zostanie udostępniona instrukcja. Na razie wiemy, że na kartach są symbole i takie same symbole są na żetonach, będących częścią gry. Wnioskuję więc, że jakoś te żetony będziemy zdobywać i zapewne wydawać na jednostki lub Misje. 

Historia powstania

Nie będę się rozpisywać. Po prostu obejrzyjcie filmik.



OK, ale co to nam daje?


żródło: fanpage gry na Facebooku
Po pierwsze zawsze fajnie jest wesprzeć rodzimy projekt. Po drugie fajnie jest wesprzeć projekt rozwijający świat tak fajnego systemu jak Klanarchia. Po trzecie nawet jeśli gra okaże się słaba lub nam po prostu "nie podejdzie", to dowiemy się coś więcej o nowej edycji erpega. No i grafiki z kart będzie można potem wykorzystać jako inspiracje na sesjach. A takie rozwijanie świata jest naprawdę bardzo fajne. Bo wyobraźnię warto nieraz wspomóc. Tym bardziej, że prawie wszystkie grafiki są nowe i nie znane z kart podręcznika (z tego co wiem Furiath przekazał kilka grafik do użycia w grze, ale jak to wyjdzie nie wiadomo). Zresztą zobaczcie sami:

żródło: https://whatthefrog.games/elekt/

Czyż nie jest to inspirujące?

Słowem na koniec

Na razie nie jest znana cena gry. Miejmy nadzieję, że nie przekroczy stówki (marzenie ściętej głowy). Na jesień wychodzi też Zew Cthulhu, a zasoby pieniężne Narmo kończą się w zastraszającym tempie (taki to czas przyszedł, że dorosłe życie nie pozwala wydawać za dużo gotówki na gry). Nie mówiąc o tym, że jest zbiórka na nowego Blera, a ja jeszcze poprzedniego nie mam...

Tak czy inaczej czekam na Elekta, czekam na drugą edycję Klanarchii i na czas, który będę mogła spożytkować na jakąś sesję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz