Informację, o reaktywacji Magii i Miecza przyjęłam z pewną dozą zaskoczenia, fascynacji i nadziei. Akcja na Wspieram.to była pewnym sukcesem, a i ilość osób zaangażowanych poraża. Jak jednak te rozbuchane nadzieje są wspierane dalej? Nie znam się na marketingu, ale coś mi nie gra i właściwie już nie grało podczas zbiórki. Owszem, wsparłam, lecz bardziej symbolicznie niż tak jak by wskazywały na to moje nadzieje.