czwartek, 17 maja 2018

Czytelnictwo, jego wartościowanie i miary

Kontrowersyjny temat. Co jest miarą czytelnictwa danej osoby? Czy ilość książek, ilość przeczytanych znaków? Czy książka o 2x większej objętości ma tą samą wartość co ta dwa razy mniejsza? Czy statystyki "ile książek przeczytałem?" mają sens, jeśli jedni czytają byle cieńsze woluminy, a inny opasłe tomy? A może chodzi o literki? To czy w takim razie czytanie gazet, komiksów, blogów, podręczników, publikacji naukowych też wliczać w czytelnictwo? Czy książki popularno-naukowe można zrównać z fabularnymi?