poniedziałek, 24 kwietnia 2023

Odczarowywanie eRPeGów

Czas odczarować erpegi. Tak po prostu. Gram i prowadzę już tyle lat, że mam pewne spostrzeżenia. Dla niektórych będą one oczywiste. Dla innych, mam wrażenie, mogą być szokujące. Garść z nich poniżej.

RPG to nie aktorstwo

Owszem, jeśli ktoś chce, to może się wspinać na wyżyny wczuwania w postać. Jednak modulacja głosu i wystudiowane gesty nie są konieczne by grać. Nie musisz odgrywać każdej dyskusji. Nie musisz znać każdej dziedziny, w której dobra jest twoja postać. Nie musisz wszystkiego mówić w pierwszej osobie. Po to jest mechanika, by móc takie rzeczy załatwiać testem.

RPG to nie teatr

Scenariusz do gry fabularnej to nie jest coś czego nie można zmienić. Gracze to nie odtwórcy wymyślonej roli. Gracze to nie bierni obserwatorzy wymyślonego przez MG dzieła.

MG to nie guru

Mistrz Gry może się mylić. Można mu zwrócić uwagę. Jest tak samo graczem, choć ma trochę inną rolę. Traktuj go jak kumpla lub kumpelę, nie jak surowego nauczyciela, do którego lepiej się nie odzywać.

Gra to nie przymus

Jeśli dana ekipa nie współgra z naszymi oczekiwaniami, możemy po prostu z nią nie grać. Nie oczekuj, że inni zmienią się całkowicie tylko dla Ciebie.

Mistrzowanie to nie konkurs krasomówstwa

Nie skazuj siebie na przygotowywanie długich, kwiecistych monologów. Nie skazuj graczy na ich słuchanie. W pewnym momencie przestaną Cię słuchać lub nie zrozumieją wymyślnego porównania. Stwierdzenie "widzicie karczmę" jest równie dobre co "Waszym oczom ukazuje się sporych rozmiarów, lecz nieco zaniedbany budynek, o wejściu zacienionym niewielkim daszkiem. Delikatnie huśtający się drewniany szyld jest odrapany i ciężko wywnioskować coś więcej, niż że wskazuje iż wspomniany przybytek jest karczmą."

RPG to nie elitarna rozrywka

Granie w gry fabularne nie sprawia, że jesteśmy lepsi niż osoby nie grające. Jest to rozrywka równie dobra co granie w gry planszowe czy komputerowe.

RPG nie jest drogie

Podręcznik to w tej chwili ok. 200 zł. Gra MG i 3-5 graczy. Bilet do kina to ok. 30 zł. 5x30zł =150 zł i to już prawie cena podręcznika, który daje nam możliwość spędzić miło dużo więcej czasu niż standardowy film. Krótka kampania 5 sesji po 3h na 5 osób to 10 zł na głowę, a zwykle gra się więcej niż 5 sesji, więc przelicznik idzie w dół i cena sesji to nieraz jakiś kilka złotych na głowę

RPG nie służy do leczenia traum i fobii

Od tego jest lekarz z odpowiednim papierkiem i doświadczeniem.

RPG nie służy do poruszania tylko ciężkich tematów

Zanim weźmiesz się za pokazanie w grze ciężkiego motywu zastanów się czy jest to w ogóle potrzebne. I w jaki sposób to przekażesz. Nie ma nic złego w wesołym, komediowym graniu. Dobra sesja nie musi poruszać ciężkich tematów.

Granie z figurkami to dalej RPG

Czy grasz z mapą taktyczną, czy z figurkami, standami, plaskaczami, elementami drukowanymi 3D, czy też nie - nie ma znaczenia. Ważne, że dobrze się bawicie w takiej właśnie rozgrywce. Osobiście zaczynam doceniać możliwości, które dają figurki. Jednak granie tylko w wyobraźni również ma swoje plusy.

Muzyka nie jest niezbędna na sesji

Można grać bez muzyki w tle. Nawet jak się gra z muzyką, to nie trzeba personalizować każdego utworu pod to co się dzieje w fikcji. Jeśli tego nie robisz - ok, to jest w porządku. 

Sesje z youtube to nie ideały sesji

Sesje publikowane gdzieś w sieci zwykle są edytowane. Wycinane są offtopy, poprawiany dźwięk, czasem dogrywane sceny. Muzyka w tle może być dodana w trakcie montażu. Nie porównujcie swoich sesji do tych publikowanych - wasze zawsze będą inne. I Wasz sposób grania może być lepszy od tego, który znajdziecie w publikowanych sesjach. Właśnie dlatego, że jest Wasz.

Granie w stałej ekipie jest równie dobre co granie ze zmienną ekipą

Nie musisz prowadzić wciąż nowym ludziom, by dobrze się bawić. Nie musisz jeździć na konwenty, by zagrać. Granie ze swoją ekipą w ulubionej "piwnicy" ma swoje plusy i minusy, tak samo jak granie z nowopoznanymi osobami.

Komunikacja to podstawa sukcesu

Gry fabularne to sztuka słuchania siebie nawzajem. Słuchajcie innych i dajcie się im wypowiedzieć. Jeśli w trakcie gry pojawia się problem, to go zakomunikujcie - w ten czy inny sposób. Jeśli wiecie, że macie problem z wyrażaniem swoich myśli lub boicie się krytyki  - wymyślcie w grupie jakiś komfortowy dla Was sposób komunikowania problemu. Komunikacja to podstawa!

Mechanika nie służy tylko do walki

Po to mamy kilkuset stronicowe podręczniki opisujące mechanikę danej gry, by ją stosować. A przynajmniej by spróbować. Jeśli gracie w każdą grę tak samo i tylko używacie mechaniki do walk, to... po prostu możecie dużo stracić. Często mechanizmy zawarte w mechanice zazębiają się ze sobą i współtworzą nam klimat gry. Warto dać szanse twórcom, by się przekonać jaki mieli zamysł projektując grę i czy nam się on podoba.

Mechanika nie musi być symulacją rzeczywistości

Jeśli mechanika nie oddaje tzw. "rzeczywistości", to nie znaczy, że jest zła i do wyrzucenia. Najczęściej oznacza to, że jest taka a nie inna konwencja systemu. Symulacje bywają nudne i nigdy nie są dokładne. Dajcie szansę mechanice takiej, jaką jest, a nie z homerulami.

1 komentarz: