... sponsorowany jest przez dwudziestotysieczną (20 000) odsłonę bloga! Co prawda miałam posta wrzucać dopiero ok. 18 stycznia, by podzielić się wnioskami jakich postanowień z 2013 udało mi się dotrzymać, ale 20 tysi to niecodzienna okazja i trzeba ją jakoś uczcić (jeśli ktoś się zastanawia czemu dopiero 18tego chcę podsumowanie zrobić - 18 stycznia je wystawiłam na blogu, więc uważam, ze do tego dnia mi liczy się czas).
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM, KTÓRZY WCIĄŻ ZAGLĄDAJĄ NA MOJEGO BLOGA, POMIMO MOJEJ CHWILOWEJ NIEOBECNOŚCI!
Z tej okazji uchylę delikatnie rąbka tajemnicy i powiem, że w tym roku szykuje się dla mnie spore wydarzenie, w które nie będziecie mieć wyjścia i zostanie wciągnięci. Być może sprawa Was urzeknie i również będziecie mieć z niej sporo radości. Jak wszystko wypali tak, jak powinno, to wieść gruchnie jak grom z jasnego nieba i wypali Wam oczy niedowierzaniem!
W temacie bardziej erpegowym, to planuję pozostałe dwie Księgi Interiora złożyć i oddać w Wasze ręce w tym roku. Czy mi się uda - zobaczymy. Mam nadzieję, że czasu mi tym razem nie zabraknie przez sprawy typowo zarobkowe.
No i przymierzam się ponownie do Quentina. Szkic scenariusza już i mam i pozostaje mi tylko go spisać w odpowiedniej formie. Dodam tylko, że będzie to scenariusz do Klanarchi (bo jakże by inaczej?).
Co do postanowień noworocznych z 2013... Próbuję dobić książkami do planowanej liczby. Zostało mi 2,5 książki do przeczytania w 5 dni, przy czym jeszcze pracuję i mam inne zajęcia. Cóż, zobaczymy jak mi wyjdzie.
Po pierwsze gratulacje i mam nadzieję, że szybko będziem obchodzić jedno zero więcej przy tej liczbie!
OdpowiedzUsuńPo drugie, sama przebieram nogami za tymi nowościami, bo wiem, że jest na co czekać, w sumie bardzo się doczekać nie mogę : D
I zarąbiście przyjemnie jest czytać jak to się wszystko u Ciebie rozwija! Tak trzymać! : D
gratki :)
OdpowiedzUsuńGrats Narmo.
OdpowiedzUsuń