Wielce ucieszyła mnie ta wiadomość! Otóż Berserk w końcu zostanie wydany po polsku! Czemu się tak zachwycam? Bo jest to bardzo dobra seria dark fantasy. Sporo z niej można ściągnąć np. do Klanarchii (ja osobiście garściami czerpałam inspiracje). Seria ta jest specyficznie narysowana, co potęguje jest klimat panującego mroku. Do tego dorzućmy ciekawą fabułę, zaczętą od mocnego kopa. Po chwili przechodzi ona w wydawać by się mogło delikatne fantasy. Jednak zbieg wszystkich, czasem i drobnych wypadków przeistacza sielankę w piekło na ziemi.
Wiele jest tu elementów, które można zaadaptować do przygotowywanej przygody. Potwory, zjawiska, bohaterowie, sytuacje, stosunki pomiędzy klasami, czy chociażby ścieżki kariery. Te ostatnie zwłaszcza mogą stanowić świetny zbiór pomysłów na oś fabuły do Monastyru, lub chociaż historii postaci. Potwory i zjawiska pięknie pasują do Klanarchii, gdy da im się jeszcze odpowiednie tło. Historia Bandy Jastrzębia (czy jakkolwiek ją przetłumaczą) będzie świetną podwaliną pod grupę śmiałków w historiach fantasy (niekoniecznie tych dark).
Można by tak wymieniać właściwie bez końca, bo tytuł obfituje w przeróżne motywy. Pewnie nie każdemu się spodoba, zarówno przez kreskę, która w początkowych tomach jest dosyć "kwadratowa", jak i przez fabułę.
Co jak co, ale ja sobie tego komiksu nie odmówię.
Bardzo fajny wpis. Też uważam, że Berserk jest jedną z najlepiej narysowanych mang fantasy.
OdpowiedzUsuń