piątek, 9 lipca 2021

Strzygi - wstęp


Każdy Mistrz Gry zaczyna sesje na swój sposób. Jedni mają specjalną formułkę, inni po prostu oznajmiają początek sesji. Ja zwykle proszę moich graczy by powiedzieli co pamiętają z poprzedniej sesji, z czego płynnie przechodzimy do aktualnych wydarzeń.Co jednak w sytuacji, gdy gramy jednostrzała, takiego jak Strzygi? Granie bez wstępu jest ok, jednak warto wprowadzić się w klimat. Poniżej przedstawiam wam mój wstęp, który jednocześnie prowadzi przez tworzenie postaci, sprawiając, że nie jest to li tylko czyste wybieranie dostępnych opcji, lecz jednocześnie wprowadzenie w klimat i sesję jako taką.

Memento

Otwierasz oczy. Otacza cię ciemność. Nie wiesz, gdzie jesteś, ani jak się tu znalazłeś. Przestrzeń jest mała, klaustrofobiczna, pachnie cmentarną ziemią. Twój umysł jest pusty. Choć nie, nie pusty – naraz wypełnia go jedna myśl, która rozrywa umysł i ciało nieopisanym bólem, tęsknotą i rozpaczą. Było coś w twoim życiu, co straciłeś na zawsze. Coś czego nie da się odzyskać, czego nic nie zastąpi. Co przywołało cię z zaświatów i co zawsze już będzie wypełniać twoje myśli. Twoje memento to…

Nemezis

Jest noc. Zimne strugi deszczu sprawiają, że ziemia spod której się wygrzebałeś lepi się do ciebie, a włosy zamienia w brudne strąki. Podróż przez wilgotną ziemię dla ciebie ciągnęła się przez wieki, choć pewnie trwało to zaledwie kilka minut. Chłodne, wilgotne powietrze wydaje się dawać ulgę twemu umęczonemu umysłowi. Ból przeradza się w gniew, żądzę zemsty na tym, który jest winny stracie. A jest nim…

Totem

Gdy twój krzyk przepełniony bólem, gniewem i żądzą zemsty przebrzmiewa pośród nocy, zauważasz, skąd wyszedłeś. Oto grób, a na nim twoje imię i nazwisko, data śmierci… Tak, już pamiętasz, że umarłeś… Twój zdezorientowany wzrok trafia na stworzenie, które stoi obok i przygląda ci się badawczo. Nie wiesz jak, ale to właśnie ta istota sprowadziła cię z zaświatów, byś mógł ukoić swój ból i unurzać się w zemście. Twoim towarzyszem jest…

Fetysz

Wędrujesz po mieście, a twój udręczony umysł szuka choć chwilowego ukojenia. Twe nogi same prowadzą cię ku miejscu, w którym będziesz mógł się oddać właśnie odkrytemu dziwactwu. Ale czyż śmierć i powstanie z martwych nie są wystarczającym powodem, by odcisnąć na twym umyśle piętno? Tak, oto twój fetysz, coś co cię przyciąga, daje ukojenie i jednocześnie wzmaga tęsknotę, za tym co straciłeś i już nigdy nie odzyskasz…

Podejście

Twoje nowe nieżycie trwa i chcąc nie chcąc wchodzisz w interakcję ze światem. Za życia problemy pewnie rozwiązywałeś inaczej, lecz teraz… Teraz chcesz zemsty! Teraz dążysz tylko do jednego celu! Ale przecież ścieżki do niego prowadzące mogą być różne…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz