Czasem człowiek szuka starych książek. Ale takich naprawdę starych. Tak np. sprzed wojny. Albo z średniowiecza. Szkoda, że nie można po nie sięgnąć z przed internet, tylko trzeba iść do jakiejś wiekowej już biblioteki i tam starać się o pozwolenie dostania do naprawdę już wiekowych woluminów, prawda?
A jednak są takie miejsca, które pozwalają nam na zapoznanie się ze skanami starych książek i to bez opłat i szperania na półkach, czy też starania się o pozwolenie u kustosza. Takim miejscem jest np. Polona.pl
Co tu mamy?
Ano, znajdziemy tu zarówno literaturę piękną, historyczną, pocztówki, mapy i dużo, dużo więcej. Jak widać spokojnie można tu znaleźć i materiały np. na sesję Cthulhu w klimatach dwudziestolecia między wojennego w przedwojennej Polsce. Mapa np. Krakowa sprzed blisko dwustu lat, też daje świetny pogląd na to, jak to miasto się zmieniło.
Co ciekawe możemy tu np. znaleźć przepisy, jak z ziemniaka robić chociażby kawę, to wrzucano do jedzenia by było go więcej (jak widać fałszowanie jedzenia to nie jest dzisiejszy wynalazek), poczytamy o runach, a tym jakie zioła uważano za magiczne i jak się je stosowało, by te magiczne zdolności wywołać.
Ciekawscy znajdą tu również podręczniki dobrego wychowania dla dam i panów. Sposoby na zajęcie dzieci, teatrzyki cieni, proste eksperymenty fizykochemiczne bez specjalistycznych sprzętów. Można podłapać sposób mówienia z epoki, a także zapisywania niektórych słów (jakby nie było pisownia się trochę zmieniła). Do tego też mamy prasę z XIX i XX wieku.
Ogólnie masa materiału (który czasami jest już nieaktualny np. rozprawy popularnonaukowe) do wykorzystania czy to przy opracowaniach licencjackich, magisterskich, ale również do sesji gier fabularnych, larpów, albo chociaż jako materiał źródłowy do opowiadań i powieści. Tą bazę można wykorzystać na naprawę wiele sposobów, a jak wy ją użyjecie, zależy tylko od was.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz