sobota, 18 stycznia 2020

Na dobry początek roku

Ostatni rok to jakaś masakra pod względem ilości postów jakie z siebie wyplułam tu na blogu. Cóż, 60 postów oznacza, że średnio przynajmniej raz w tygodniu mogliście coś ode mnie przeczytać. Wiem, że zwykle były to posty informacyjne, ale jednak aktywność na blogu spora.
Widać, że najbardziej poczytne były moje narzekania, a już w szczególności ludzie szukali informacji o Games Factory. Cóż, w 2019 roku działo się dużo.

ERPEGOWO

Najważniejsze było chyba rozesłanie do wspierających przez Black Monka podręcznika do "Zew Cthulhu". Jest piękny, wielki i nawet jeszcze nie zaczęłam go czytać, bo nie skończyłam podstawki do "Warhammera 2ed".

Copernicus Corp. wydał "Witchera" i kilka dodatków do "Warhammera 2ed". Niestety "Warhammer 4ed." dopiero co poszedł do druku.

Na rynku pojawiły się 3 nowe systemy dla dzieci: "Jagodowy Las" i "Mistrz baśni" ufundowane na wspieram.to oraz "Niezwykłe opowieści" wydane przez Blog Ojciec.

GRAmel w 2019 dalej nie rozesłał podręczników do "Savage Worlds Edycja Przygodowa", dzięki czemu spokojniej spoglądam na półkę z "Warhammerem" i "Zew Cthulhu" i łudzę się, że zdążę je przeczytać przed SW, a przynajmniej przed "Podręcznikiem Gracza" do Zewu...

GRAmel przeprowadził również całkiem udaną kampanię na polską edycją "Potwora tygodnia" w bardzo niekorzystnym terminie czyli w święta. Nie wiem czemu zdecydowali się akurat na ten termin, ale najwidoczniej musieli.

Zapowiedzi

Było też sporo zapowiedzi:
1. Hengal zapowiedział 2 mechaniki: "Rewolwer" i "Efekt Mocy". Pewnie wydadzą też coś do "Sun World" i "Słowian".
2. GRAmel przedsprzedażowo zapowiedział drugą edycję "Adventures!" i "Beszamel" do niego, oprócz tego również "Dungeon World" i "Cowboy World" (czyżby dziki zachód był aż tak popularny?).
3. Black Monk ciągnie dalej swoje dwie serie "Equestrię (...)" i "Zew Cthulhu" zapowiadając i wydając kolejne podręczniki.
4. Copernicus dalej ma na zapowiedziach dodatki do "Dark Heresy 2ed" i pewnie pociągną dalej "Warhammera 2ed", "Witchera" (o ile będzie wzięcie, ale po serialu od Netflixa chyba nie ma się co martwić) i "Warhammera 4ed". Szkoda, że nie zapowiedzieli "Cyberpunk Red", ale może jeszcze to zrobią.
5. Portal wydaje tylko dodruki almanachów i dodatków do NS. No i almanach najlepszych artykułów z czasopisma Portal.
6. Gindie zamknęli dział erpegowy.
7. To co mnie jakimś cudem omijało przez długi czas to zapowiedź "Wampira: Maskarady 5ed" przez nowe wydawnictwo Azis Games. Ciekawe czy dojdzie to do skutku i czy nie skończy się na wydaniu tylko podstawki.

Ogólnie - dużo. Być może za dużo na nasz wąski światek fandomowy.

Porażki

"Void Dancers" jak nie było tak ni ma. Mam starter, ale nie powala. Ja nie próbowałam, ale kontaktu z autorem też za bardzo ni ma. Więc nie wiadomo jak będzie dalej z tym projektem.

"Afterglow" zwraca część pieniędzy za niewydane do tej pory suplementy. Podręcznik główny jest, reszty brak. Zobaczymy jak dalej potoczy się los tej gry.

CZYTELNIA

Słabo, Drodzy Państwo, słabo. Liczę, że ten rok da mi możliwość nadrobienia zaległości. Zwłaszcza liczę, że zmiana zajmowanego lokalu da mi nowe możliwości gospodarowania swoim czasem. 8 książek to marny wynik. No chyba, że doliczyć do tego też te zaczęte a nie dokończone. Wtedy pykło by 11 sztuk. Dalej słabo, ale już prawie 1 kniga na miesiąc.

Mangowo też prawie o połowę mniej niż w poprzednich latach. Jak mówiłam słabizna w tym roku.

TWÓRCZO

W tym roku napisałam 20 artykułów poza blogiem. Myślę, że sporo, zważywszy na to, że tak naprawdę wszystko pisane było w drugim półroczu 2019.

Zaliczyłam też falstart kampanii na Kickstarterze na moją nową grę. Cóż, "Yokai" musi poczekać, aż dopnie się "Dwarves in Trouble". Jak widać tytuł chyba był proroczy, choć widać światełko w tunelu i mam nadzieję, że uda się projekt dopiąć już w tym roku. 4 lata to sporo, choć przecież i największym wydawnictwom na KS zdarzają się takie poślizgi. No i problem jest tak naprawdę z dodatkami, bo podstawki już poszły do większości wspierających. Więc chyba jest podobnie jak z "Afterglow".

Oprócz tego kicha zwłaszcza przez warunki lokalowe. Dziwnie tak nie stworzyć nic nowego przez tak długi czas. Może dlatego tak bardzo wyżywałam się na blogu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz