Jest kilka ciekawych filmów sci-fi wyprodukowanych przez Polaków, które chyba nie zawsze są dobrze znane. Z racji też tego, że więcej oglądam staroci niż nowości, więc i wybrane przeze mnie pozycje będą specyficzne. Ale... myślę, że warto sprawdzić te kilka, które wybrałam.
czwartek, 24 marca 2016
środa, 27 stycznia 2016
piątek, 25 grudnia 2015
Mój przyjaciel MG
Ostatnio coraz częściej wspomina mi jeden z moich klanarchiowych graczy, że z chęcią by znów zagrał. To by oznaczało powrót do tego świata, wciąż nie wyeksploatowanego, czasem tajemniczego, czasem złowrogiego, ale pełnego brawury i akcji. I powrót do ślęczenia nad scenariuszem po kilka godzin dziennie. Choć perspektywa jest kusząca, to czy mam na to jeszcze czas?
poniedziałek, 21 grudnia 2015
Przebudzenie Szmocy...
Zaznaczyć od razu trzeba, że nigdy fanką Gwiezdnych Wojen nie byłam. Do kina trafiłam, gdyż Faceto oznajmił, że idziemy. No to jak idziemy, to idziemy.
Cóż, oczekiwań specjalnie nie miałam. Ale jakaś fabuła by się przydała. I dalej nie wiem, gdzie ta Moc niby się przebudziła. Ok, jeśli nie chcecie sobie filmu psuć, nie czytajcie dalej.
Cóż, oczekiwań specjalnie nie miałam. Ale jakaś fabuła by się przydała. I dalej nie wiem, gdzie ta Moc niby się przebudziła. Ok, jeśli nie chcecie sobie filmu psuć, nie czytajcie dalej.
środa, 11 listopada 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)